int(5491)

Polski przewoźnik mądry przed szkodą

highway-1767106_960_720
– Decydując się na certyfikat myślałem przede wszystkim o bezpieczeństwie własnej firmy. – przyznaje Jacek Maćkowiak, właściciel firmy Dodger TSL, która rok temu spełniła wymogi normy ISO 28000. Jak się okazało, certyfikat poprawił bezpieczeństwo, ale także okazał się mocną kartą przetargową w zdobywaniu nowych zleceń.

Dlaczego zdecydował się Pan na certyfikat ISO 28000?
Zadecydowały dwa czynniki. Pierwszy, dla mnie ważniejszy, dotyczył chęci zadbania o bezpieczeństwo przewozu przesyłek. To przewoźnik przeważnie jest odpowiedzialny za kradzież czy uszkodzenie towaru. Wolę zapobiegać takim zagrożeniom niż ponosić ich konsekwencje.
Drugim czynnikiem była potrzeba poprawy wiarygodności. Certyfikat dla niewielkiej firmy, takiej jak nasza, to bardzo dobra rzecz. Mało firm takich jak moja decyduje się na certyfikację. ISO 28000 nas wyróżnia.
Jak Pana klienci reagują na informację, że spełnia Pan normę ISO 28000?
Zaraz po otrzymaniu certyfikatu poinformowaliśmy o tym naszych dotychczasowych klientów. Certyfikat jest też pewną kartą przetargową w pozyskiwaniu nowych zleceń. Efekty widać – zwiększyła nam się sprzedaż. Myślę, że dla naszych klientów ISO 28000 jest oficjalnym, międzynarodowym potwierdzeniem, że spełniamy normy i jesteśmy kontrolowani. Ale nie można zapominać, że to tylko dodatek – jeśli klient nie będzie zadowolony z usług, nie podejmie współpracy ze względu na certyfikat.
Certyfikat pomaga lepiej zabezpieczyć się przed zagrożeniami?
Na pewno, przede wszystkim uporządkowaliśmy pewne zasady. Zawsze zwracaliśmy szczególną uwagę na bezpieczeństwo przesyłek, ale bieżąca kontrola wszystkich procesów ma tutaj znaczący wpływ. Proces certyfikacji wprowadził nas na właściwą drogę i zadbał o oficjalne procedury. Pojawiły się też pewne nowości w codziennej pracy.
Jakie to nowości?
Proste rozwiązania są najlepsze. Dobrym przykładem jest wprowadzenie zasad pracy kierowców. Oczywiście kierowcy już wcześniej byli zobowiązani do przestrzegania norm, ale brakowało dodatkowego bodźca w postaci certyfikatu. Dzisiaj korzystają z listy kontrolnej. Dzięki niej nigdy nie mają wątpliwości, co i kiedy należy sprawdzać przed wyjazdem w trasę.
Jak dba Pan o bezpieczeństwo?
Może w tym przypadku jestem egoistą, bo decydując się na ISO 28000 myślałem przede wszystkim o bezpieczeństwie własnej firmy. Zawsze powtarzam, że lepiej zapobiegać niż później mieć problemy. Dobra polisa to nie wszystko. Warto przestrzegać procedur – parkować na bezpiecznych parkingach i unikać niepotrzebnych zagrożeń. Ryzyko jest zawsze, ale w naszej firmie na pewno jest mniejsze, od kiedy przestrzegamy normy ISO 28000.
Dla kogo jest ten certyfikat?
ISO 28000 jest bezpośrednio związany z usługą transportu i oznacza, że dbamy o bezpieczeństwo przesyłki, opieramy się na pewnych procedurach, a nasi pracownicy są odpowiedzialni i przeszkoleni.
Posiadamy też certyfikat TCC, czyli wewnętrzne wyróżnienie na Platformie Trans.eu. Wydaje mi się, że TCC to pierwszy stopień do kolejnych certyfikatów.
Pana firma jeździ do krajów Europy zachodniej. Jak radzą sobie Państwo z wprowadzeniem płacy minimalnej?
Staramy się ograniczać tylko do pewnych rynków. Przy naszej wielkości taboru nie możemy być wszędzie i uważam, że lepiej skupiać się na jakimś obszarze. Dla nas są to głównie Niemcy i Czechy. Dlatego dostosowaliśmy już wszystkie procedury pod płacę minimalną w Niemczech. Nie są to niestety najłatwiejsze wymagania, ale też nie są najgorsze – dostosowanie się do francuskich przepisów byłoby na pewno dużo trudniejsze.
Ostatnio wiele się słyszy o problemie z zatrudnianiem kierowców. Jak sobie Państwo z tym radzą?
Nasi kierowcy muszą wiedzieć więcej i przejść ważne szkolenia, dlatego nie chcemy dużej rotacji. Staramy się jak najlepiej układać współpracę, by nie myśleli o zmianie pracy. Certyfikat ISO 28000 także w tym obszarze podpowiedział nam rozwiązanie – postanowiliśmy wprowadzić program motywacyjny dla pracowników.
Informacje o firmie Dodger TSL
Firma powstała w 2006 roku. Specjalizuje się w transporcie i spedycji międzynarodowej. Jeździ po terenie Europy Zachodniej, przede wszystkim na terenie Polski, Niemiec i Czech. Przewozi produkty różnego typu: ładunki niebezpieczne ADR, elektronikę. Obecnie flota firmy liczy 6 nowoczesnych pojazdów.

    Chcesz dowiedzieć się więcej?
    Nasz konsultant się z Tobą skontaktuje.
    Informacja o administratorze

    Podobne artykuły: