Od 1 lipca 2018 r. każdy podatnik VAT, który prowadzi działalność gospodarczą i posiada konto firmowe może rozliczać się z fiskusem, korzystając z podzielonego systemu płatności, czyli split payment. Nowa ustawa jest wynikiem prac Ministerstwa Finansów, które w ten sposób chce uszczelnić system podatkowy oraz zwiększyć wpływy z VAT-u do budżetu państwa.
Resort finansów zakłada, że system podzielonej płatności będzie narzędziem, które skutecznie ochroni przedsiębiorców przed nierzetelnymi kontrahentami. Czy faktycznie tak się stanie? Na razie wciąż otwarte pozostaje pytanie, jak działanie nowego systemu wpłynie na firmy z branży TSL?
Split payment jest na razie metodą dobrowolną: to nabywca decyduje, z jakiej formy rozliczenia skorzysta. Docelowo jednak Ministerstwo chce, żeby do 2019 r. było to rozwiązanie obowiązkowe.
Co to jest split payment?
To metoda płatności za towary lub usługi polegająca na rozdzieleniu kwoty do zapłaty na: netto (przelew na konto rozliczeniowe kontrahenta) oraz kwotę pokrywającą podatek VAT. Podział ten automatycznie przeprowadza bank. W ten sposób pieniądze na pokrycie kwoty netto przelewane są na konto firmowe wystawcy faktury, a środki na pokrycie podatku kieruje się na jego specjalny rachunek VAT, nadzorowany przez MF.
Jak dokładnie wygląda procedura zapłaty? Rozdzielenie płatności następuje poprzez użycie specjalnego komunikatu przelewu, który udostępnia bank. W tym komunikacie przedsiębiorca (nabywca towaru lub usługi) musi wskazać:
- kwotę podatku VAT (lub część)
- kwotę sprzedaży brutto (lub część)
- numer faktury, w związku z którą dokonywana jest płatność,
- NIP dostawcy
Dodajmy, że rozliczenia będą dokonywane tylko w złotówkach.
Jak działa split payment?
Jednym z zagrożeń tego modelu rozliczeń jest ograniczony dostęp do środków zgromadzonych na rachunku VAT. Kwota, która się na nim znajdzie, będzie mogła zostać przelana tylko na rachunek VAT kontrahenta albo do urzędu skarbowego (żeby uregulować zobowiązanie podatkowe). Przedsiębiorca nie zapłaci nią jednak za towar, wynagrodzenia pracowników czy ZUS.
– To może powodować problemy finansowe przedsiębiorców. – potwierdza Marcin Wawrzkiewicz, ekspert do spraw kredytu paliwowego z Grupy Trans.eu SA. – Mechanizm podzielonej płatności działa tak, że aby móc skorzystać ze środków z rachunku VAT, konieczna jest zgoda naczelnika urzędu skarbowego. W innej sytuacji jest po prostu zablokowana. Wiąże się to, po pierwsze z oczekiwaniem na decyzję i koniecznością wypełnienia stosownych dokumentów. Po drugie, zawsze trzeba się liczyć z odmową. Naczelnik może odmówić przelania pieniędzy na rachunek rozliczeniowy, ponieważ uzna, że nie ma na nim wystarczającej liczby środków na pokrycie naszego przyszłego zobowiązania podatkowego.
Marcin Wawrzkiewicz podkreślił jednak, że każdy właściciel firmy transportowej, który ma lub zechce skorzystać z kredytu paliwowego, nie musi się obawiać. – W Transcards.eu jesteśmy przygotowani na obsługę split payment. Finansujemy płatności m.in dla sieci: Routex, DKV, Shell, UTA, Eurowag, Orlen, Lotos i innych. Nasi klienci mogą zamienić pełną kwotę swojej faktury na paliwo lub skorzystać z finansowania największych sieci kart paliwowych. Dzięki temu nasz klient obraca środkami zawartymi także w podatku VAT.
Większa liczba operacji księgowych, formalności związane z kontaktem z naczelnikiem US, kłopoty z płynnością finansową przedsiębiorców z powodu “zamrożonej” gotówki na koncie VAT-owskim, niezrozumienie sposobu działania systemu – to tylko niektóre z zagrożeń, jakie mogą stać się konsekwencją wprowadzania split payment.
– Warto dodać, że regulacje dotyczące split payment zawierają też system zachęt dla podatników, którzy podejmą decyzję o dobrowolnym stosowaniu mechanizmu podzielonej płatności. – zauważa Wawrzkiewicz. – W ich sytuacji nie będą miały zastosowania np. regulacje związane ze stosowaniem sankcji, określonych w art. 112b i art. 112c ustawy o VAT. Nie będą ich też dotyczyły przepisy o odpowiedzialności solidarnej określone w dziale Xa ustawy VAT. Podatnik korzystający z nowego mechanizmu stanie się w oczach urzędu skarbowego nabywcą, który dochował należytej staranności, dokonując transakcji z kontrahentem. A to z kolei ma bardzo istotne znaczenie dla bezpieczeństwa VAT naliczonego nabywców.