Minimum 5 tys. euro będą musieli zapłacić przewoźnicy, którzy zostaną przyłapani na ignorowaniu nowych przepisów obowiązujących we Włoszech. Jeśli uchybień będzie więcej, maksymalna łączna kara może sięgnąć nawet 150 tys. euro. Włosi objęli kierowców wykonujących przewozy na terenie ich kraju – podobnie jak Niemcy i Francja – swoimi przepisami dotyczącymi płacy minimalnej. Oznacza to dużo więcej biurokratycznych obowiązków dla polskich firm transportowych oraz oczywiście wyższe wydatki.
Kiedy wypłacamy płacę minimalną?
Obowiązek dotyczy tych firm, które świadczą swoje usługi we Włoszech lub wykonują przewozy do lub z Włoch. Co najmniej minimalną włoską stawkę muszą otrzymywać kierowcy zatrudnieni na umowę o pracę lub zlecenie.
Nie do końca wiadomo, jak będą traktowani tzw. samozatrudnieni, którzy mają własną działalność gospodarczą i świadczą swoje usługi firmie transportowej wystawiając fakturę. Jest ryzyko, że przez Włochów taki układ zostanie potraktowany jako stosunek pracy i trzeba będzie zapłacić zgodnie z włoskimi stawkami. Tak też samozatrudnienie interpretują Niemcy.
Ile wynosi płaca minimalna we Włoszech?
Wysokość płacy minimalnej zależy od branży i regulowana jest przez układy zbiorowe (CCNL-Contratto Colletivo Nazionale di Lavoro). To związki zawodowe i pracodawcy z danej branży ustalają jej wysokość. Układ zbiorowy dla logistyki, transportu i spedycji z dnia 1 sierpnia 2013 roku (Contracto colletivo nazionale di lavoro logistica, trasporto merci e spedizione) określa wynagrodzenie minimalne na poziomie 1 598,78 euro miesięcznie dla kierowców samochodów o ładowności poniżej 80 ton oraz 1 642,37 euro miesięcznie dla kierowców samochodów o ładowności powyżej 80 ton.
Zgodnie z przepisami wskazanego układu zbiorowego, czas pracy kierowców nie może przekraczać 39 godzin tygodniowo i 8 godzin dziennie. Przyjmując, że przeciętnie miesięcznie kierowcy pracują 21 dni, czyli 163,8 gopdzin, minimalna stawka godzinowa wynosi 9,76 euro dla kierowców pojazdów o ładowności poniżej 80 ton oraz 10,03 euro dla kierowców pojazdów o ładowności powyżej 80 ton.
Jak zgłosić pracownika jadącego do Włoch
22 sierpnia 2016 roku miał się ukazać dekret wykonawczy, dzięki któremu poznalibyśmy szczegóły. Jednak wciąż go nie ma. Obecnie wiadomo, że firma transportowa ma zgłosić oddelegowanie kierowcy z 24-godzinnym wyprzedzeniem. Jeśli jakieś informacje ulegną zamianie, przewoźnik ma 5 dni na zgłoszenie aktualnych danych.
Prawdopodobnie zgłoszenie trzeba będzie przesłać za pośrednictwem strony internetowej włoskiego Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. W zgłoszeniu można ująć jednocześnie kilku pracowników. Nie znamy na razie odpowiedzi na bardzo istotne pytanie: czy kierowca musi posiadać przy sobie dodatkowe dokumenty, np. umowę o pracę?
Czy należy ustanowić przedstawiciela
Zgodnie z włoskimi przepisami każda firma delegująca kierowcę do pracy we Włoszech jest zobowiązana ustanowić przedstawiciela we Włoszech, który ma tam stałe miejsce zamieszkania (tzw. domicyl).
Do obowiązków przedstawiciela należy przesyłanie i odbiór dokumentów od włoskich urzędników, a także w razie potrzeby ma się kontaktować ze związkowcami i brać udział w rokowaniach z nimi, jeśli będzie to konieczne. Ma odpowiadać na żądania partnerów społecznych.
Sankcje za nieprzestrzeganie przepisów
Niedostosowanie się do przepisów, brak wymaganej dokumentacji, rodzi poważne konsekwencje. Za każdy dzień pracy każdego niewłaściwie oddelegowanego pracownika trzeba zapłacić 50 euro kary. Minimalna stawka nie może być jednak niższa niż 5 tys. euro. Tak więc jeśli nie dopilnowaliśmy wszystkiego i jeden nasz człowiek przez jeden dzień pracował naruszając jakieś przepisy, to nie zapłacimy 50 euro, tylko właśnie 5 tys.
Dodatkowo są ustalone inne kary za różne przewinienia:
– za naruszenie obowiązku zgłoszenia oddelegowania kierowcy: od 150 do 500 euro za każdego pracownika,
– za naruszenie obowiązku przechowywania dokumentacji dotyczącej rozliczenia płacy minimalnej: od 500 do 3 tys. euro za każdego pracownika,
– za naruszenie obowiązku ustanowienia przedstawiciela: od 2 tys. do 6 tys. euro.
Jeśli naprawdę dużo spraw zaniedbamy, to jest jedno – choć może marne – pocieszenie: suma wszystkich kar nie może przekroczyć kwoty 150 tys. euro.