Firma Xantos Sp. z o.o. z siedzibą w Zaborowie pod Tomaszowem Mazowieckim istnieje na rynku od 2013 roku. Przez ten czas zbudowała flotę 17 aut i jako przedsiębiorstwo średniej wielkości jest nastawiona na pozyskiwanie nowych zleceń. Firma ma za sobą proces certyfikacji ISO 28000. Czy certyfikat rzeczywiście zmienia sposób prowadzenia firmy transportowej?
Nadrzędnym celem firmy jest jakość świadczonych usług. Pracownicy dążą do ciągłego rozwoju i systematycznie się kształcą wiedząc jak energicznie zmieniają się przepisy w branży TSL – Paweł Wójciak, prezes firmy Xantos Sp. z o.o.
1. Jak to jest z certyfikacją ISO w transporcie – co było dla Pana największym zaskoczeniem?
Wydawało mi się, że ISO 28000 jest skierowane do dużych i bardzo dużych przedsiębiorstw, co okazało się niezgodne ze stanem faktycznym. Pozytywnie zaskoczył mnie fakt, iż zakres certyfikacji może być dopasowany do firm transportowych średniej wielkości takich jak Xantos.
Wiedziałem również, że certyfikacja pozwoli na wprowadzenie procedur, które poprawią bezpieczeństwo łańcucha dostaw w transporcie krajowym i międzynarodowym.
2. Jak ocenia Pan wpływ certyfikacji na konkurencyjność firmy?
Od pewnego czasu w ramach rozwoju firmy i podniesienia jakości usług planowałem wdrożenie certyfikatu ISO. Jestem świadomy tego, że usługa jaką jest transport, na dzień dzisiejszy oprócz konkurencji cenowej musi wyróżniać się na rynku innymi walorami. Dlatego uznałem, że międzynarodowy certyfikat pozwoli mi lepiej zadbać o powierzone ładunki.
Z racji tego, że świadczymy usługi nie tylko na polskim rynku transportowym, a głównie w zachodniej Europie, zdawałem sobie sprawę, że tam certyfikat ISO28000 da mi większą szansę na pozyskanie nowych frachtów od zachodnich zleceniodawców.
W Polsce jest to jeszcze niedoceniany i stosunkowo nieznany produkt. Natomiast w Niemczech i Francji jest to dobrze postrzegany walor, który wyróżnia przedsiębiorcę na tle tak ogromnej konkurencji – szczególnie wśród przewoźników ze wschodniej Europy. Dzięki ISO staliśmy się wiarygodnym partnerem biznesowym.
3. Jak certyfikacja wpłynęła na proces transportowy w firmie Xantos?
Certyfikacja zmienia sposób rozumienia łańcucha dostaw. Pozwala wprowadzić procesy do wielu aspektów działalności firmy oraz ocenić jego jakość z punktu widzenia spedytora czy załadowcy.
Poprzez wprowadzenie w życie programów bezpieczeństwa badamy na bieżąco wskaźniki terminowości dostaw, przekroczenia czasu pracy naszych kierowców i inne czynniki mogące mieć wpływ na bezpieczeństwo łańcucha dostaw.
Staramy się, by nasi pracownicy uczestniczyli w szkoleniach dotyczących ciągłych zmian zachodzących w branży transportowej np. wprowadzenia płacy minimalnej na terytorium poszczególnych krajów Europy. A kierowcy mieli jasne instrukcje jak postępować, aby eliminować i być przygotowanym na potencjalne zagrożenia podczas przewozu.
4. Jak ocenia Pan proces wdrożenia certyfikatu?
Proces wdrożenia ISO jest czasochłonny i wymaga zaangażowania doświadczonego i zaufanego pracownika. Dzięki temu koordynacja certyfikacji w mojej firmie przebiegła bez problemu. Uzyskaliśmy pełne wsparcie w dopełnieniu wszystkich formalności, dzięki czemu mogłem dalej w pełni poświęcić się wypełnianiu swoich codziennych obowiązków.
Certyfikat ISO 28000 z powodzeniem mogę polecić każdej firmie transportowej, która stawia na rozwój i poprawę jakości usług. Moje nastawianie jest następujące – wciąż ulepszać, poprawiać. Powoduje to, że moja firma nie będzie przeciętna, a wręcz przeciwnie, będzie wciąż piąć się do góry i z biegiem czasu osiągnie sukces.
Sprawdź, co możesz zmienić z ISO 28000 >>
Przeczytaj również: 5 prostych składników sukcesu w transporcie na przykładzie firmy An-Mar >>